Film „Najlepszy” – końska dawka motywacji (Zabij grubasa)Tego popołudnia w kinie nie było tłumów. Powiedziałbym nawet, że sala była wypełniona co najwyżej w połowie, ale to też może być przeszacowana ocena. Zresztą to nieistotne, w takim kameralnym otoczeniu łatwiej wzruszyć się oglądając historię o walce, o miLink do wpisuLink do bloga