#WiemCzymOddycham – oby na pewno? (Zabij grubasa)Kapitan zapowiedział zejście do lądowania. A muszę Wam zdradzić, że ja szczerze nienawidzę startów i lądowań. Nienawidzę! A to było tylko międzylądowanie w Singapurze po nocnym locie z Amsterdamu, aby zmienić załogę, posprzątać pokład, uzupełnić zapasy i Link do wpisuLink do bloga