Nigdy , nie mów nigdy! Znacie to powiedzenie ?? Ja stanowczo powinnam się go trzymać. Jest mi ono bardzo bliskie jeśli chodzi o kolory, które lubię, bądź nie. Jako mała dziewczynka wymykałam się schematom i nigdy nie lubiłam różu i złota. Duża ilość
Witam Was serdecznie, dzisiaj znowu o tkaninach:) Wczorajszy spontaniczny wypad do Ikei zaowocował tym, że wróciłam z ponad 5 metrami pasiastej tkaniny. Jakieś nowe zasłony na wiosnę chodziły za mną już od jakiegoś czasu, ale myślałam bardziej o kwiecisty
Trzy ostatnie dni, choć ze zmienną temperaturą, jednak były bardzo słoneczne. W naszym ogrodzie mamy po prostu krokusowisko...Posadzone w kolejnych latach cebulki zrobiły małe kępki i mamy miks wielu kolorów i wielu odmian.Odnalazły się krokusy w kolorach
Jako mała dziewczynka uwielbiałam ZPT i wszelkie zajęcia gdzie się cięło, malowało, składało szyło itp ;) Składanie papieru tak, żeby uzyskać z niego konkretne kształty też lubiłam. Nie mogę powiedzieć, że origami mnie wtedy pochłonęło, bo w tamtych czasa
Sobota przebiegła dość pracowicie, ale taka praca to tylko i wyłącznie przyjemność. Pozałatwialiśmy trochę spraw, najedliśmy i nagadaliśmy się u teściowej i w końcu zasiadłam do Wielkanocnych dekoracji. Pokaże Wam dzisiaj dwie z nich. Pie
Pod koniec 2014 na rynku pojawiła się wspaniała alternatywa dla osób, które nie chcą lub nie mogą karmić swoich psów suchą karmą. Zapraszam do zapoznania się z ofertą „Braci Chart„, którzy od kilku miesięcy zyskują coraz więcej sympatyków!
Witam! Dzisiaj dużo napiszę :) Zrobiłam ostatnio świeczniki na zamówienie od panny młodej. Każdy detal był omawiany i ustalany, wszystko miało być zrobione dosłownie pod linijkę! Wykorzystałam dwie serwetki i wszystko przyklejałam zgodnie z wcześniej spor
W dniach 14-21 marca odbywa się kolejna edycja inicjatywy pod nazwą Share Week Andrzeja z bloga jest Kultura, czyli blogerzy polecają się nawzajem. W telegraficznym skrócie - każdy bloger, jeśli ma ochotę, poleca trzy blogi, które uważa za wart
To już nasze 4te wydanie wiosenne:) Gdy zobaczyłam wczoraj gotowy numer...jakoś tak nostalgicznie mi się zrobiło na duszy. Od wiosennego wydania zaczynaliśmy właśnie 3 lata temu nasz wspólny rejs magazynowy moi drodzy. I płyniemy tak sobie razem już
W pracy i w życiu szaleństwo - nie ma kiedy usiąść i włączyć jakiś film, a w łóżku z książką od razu zasypiam. Ale co jak co, czas na nowy post się znalazł. Zasiadłam sobie właśnie z wieczorną herbatką i nerkowcami do pogryzienia i pokaże Wam co tam noweg
Pod koniec stycznia Lola przeszła zabieg sterylizacji. Minęło już 1,5 miesiąca i chcę opisać jak wyglądał powrót Loli do formy Jak wygląda zabieg sterylizacji (od strony pacjenta)? Zabieg sterylizacji suczki nie jest jakoś specjalnie skomplikowany
był post o herbacie, przyszła kolej na kawę :-)Kawa to dla mnie napój bez którego nie wyobrażam sobie początku dnia, ale nie dlatego, że jestem od niej uzależniona ( bez problemu odstawiłam ją na dziewięć miesięcy ) ale dlatego, że wywołuje u mnie p
To słowo właśnie słyszałam chyba najczęściej przez ostatnie 2 tygodnie, a będzie jeszcze gorzej:). Przede mną bardzo trudny tydzień. Jak mróweczki uwijamy się byście w 1 dzień wiosny mogli przeczytać najnowsze wydanie magazynu:) Aparat
Dziś mogłam przed późniejszym wyjściem do pracy rozejrzeć się na moich grządkach. Kilka słonecznych i ciepłych dni wystarczyło do tego by w wielu miejscach wyskoczyły spod liści kępki krokusów.Ciągle mam mało kremowych i żółtych odmian, ale różne warianty
Na początku roku napisała do mnie Ola z Home on the Hill z zapytaniem czy mogłabym wziąć udział w kolejnej edycji świątecznej jej wydawnictwa na issue. Tym razem Wielkanocnej. Posłodziła mi tak mocno i tak posmerała po brzuszku moje ego w tym mailu,
Witajcie. Dopadła mnie jakaś wiosenna niemoc. Po pracy ogarniam jako tako kąty, potem lekcje, zakupy, codzienne sprawy. Pogoda też jakoś ostatnio nie nastrajała do działania, dopiero dzisiaj, po wielu dniach pojawiło się u nas słońce. Na dodatek mia
Można samemu zrobić kubeczek, jaki chcemy! Na prezent, na pamiątkę, na rocznicę, z napisem, z obrazkiem, albo z jednym i drugim... Albo talerz, sosjerkę czy cukierniczkę.Co tylko wyobraźnia nam podpowie. W internecie jest mnóstwo inspiracji. Wystarcz
Ten weekend nie rozpieścił nas pogoda sprzyjającą pracom ogrodowym. W naszej okolicy było mokro i chłodno, w sam raz by pracować w domu. Podczas szybkich ogrodowych porządków, zobaczyłam młode pędy przygotowane w oczekiwaniu na troszkę więcej słońca, tros
Tym razem Wielkanoc w kolorach. Róż, biel i granat.Będzie też kwietnie i pachnąco bo głównym produktem, który wykorzystam do DIY będzie hiacynt. Pomysł nie jest mój ( szkoda, bo piękny). Podpatrzyłam go u Marty, kiedy robiłyśmy sesje pięknie JEST! d
kocham szafirki ! to ci deklaracja :-) ale faktem jest, że te delikatne, szafirowe główki wywołują u mnie rozczulenie. Długo musiałam na nie czekać, ale teraz kiedy są już u mnie, pokusiłam się o piękny dla nich anturaż. Nie może ich zab
Ciężko mi dziś cokolwiek napisać :) Ostatnio wolno bloguje, ale to nie znaczy, że zaniechałam decu. Przedwiośnie to najtrudniejsza pora roku! Rano ciężko wstać, 3 kawy nie pomagają, najchętniej zaszyłabym się pod kocem z książką i kubkiem herbaty. He
Balkony chyba powstały po to, żeby mieć gdzie suszyć pranie w ciepłe dni, popatrzeć na otoczenie i wytrzepać dywanik. Idealny balkon (przynajmniej dla mnie) to taki z którego widać zalane słońcem włoskie miasteczko lub ośnieżone stoki górskie. Sąsiad woła
Dzisiaj kolejny odcinek z cyklu znalezione w sieci. Podkreślam ponownie, że w cyklu pokazuję moje subiektywny wybory i nie są to wpisy sponsorowane.Na Miamilu trafiłam już dawno temu, kiedy jeszcze nie miałam dzieci, czyli ponad pięć lat temu :) Od r
Wielkanocne wpisy, czas, start! :) Chociaż 2 posty temu był już wpis, który do tej kategorii mógłby się zaliczać ;) Oficjalne otwarcie postów w tym klimacie jest jednak dziś :) Mam dla Was przygotowanych kilka pomysłów, kilka drobnych DIY. Jedne z p
Dziś rano, wcześnie przed pracą miałam wolną chwilkę na kawę i mały spacerem po Kampusie Centralnym UW, gdzie kwitną już pierwsze kaliny.O wczesnej kalinie pisałam już w 2013 r. W moim ogrodzie, kalina jeszcze jest w pączkach, ale tutaj, rośnie w zaciszny
Każdej jesieni dosadzam bulwki ranników w moim ogrodzie. Niestety, jedynie nieliczne pozostają na stałe. Może uszkadzam je potem sadząc w sezonie inne rośliny, może gniją, usychają albo coś je zjada. Trudno powiedzieć. Każdej wiosny wyczekuję na nie aby s
Miało być jutro, ale dzisiaj w ciągu dnia znalazło się trochę czasu na losowanie, więc jest dzisiaj. Zamiast podrukować wypisałam wszystkie imiona, maile lub nazwy blogów, wrzuciłam (jakżeby inaczej) do całuśnej miseczki, odwróciłam głowę, pomieszałam swo
Pamiętacie jak pisałam Wam, o małych zgrabnych i nie drogich deskach , na które mam kilka pomysłów ? Oto kolejny z nich :) Deski zapewne znacie, wiec nie będę pisać z jakiego są sklepu ;) Łatwo się domyślić :) Poprzednie pomysły na nie z
Dziś na chwileczkę wpadam z wynikami - wiem, że czekacie:)Fundatorzy wybrali już nagrodzone wypowiedzi. Nie przedłużając: 1 miejsce Anonimowy28 lutego 2015 21:36Witam.Namaluję w słowach, niczym pędzlemObraz stołu w porze wiosen
Wiosna kojarzy mi się przede wszystkim z pastelami, delikatnymi, pudrowymi, nie lubię żółci, mimo, że to podobno ma być kolor sezonu, nie toleruję jej ani w dekoracjach, ani we wnętrzach. Za to kocham pastele i nimi właśnie będę się raczyć tej wios
Moja mama była farmaceutką. W szalonych czasach prywatyzacji firma Cefarm, czyli monopolista apteczny w PRLu, wyprzedawała stare butelki apteczne, twz. sztanglasy za bezcen. To było ponad dwadzieścia lat temu! Mam w domu ich kilka, darzę je ogromnym senty
Jako, że dzisiaj Dzień Kobiet przypomniał mi się film z 200roku pod tytułem Czego pragną kobiety z jeszcze wtedy młodym Melem Gibsonem. Można się pośmiać oglądając go. Stąd też tytuł posta. Jako, że większość kobiet wie czego pragnie (lub pragnie wszystki
W moim ogrodzie od lat, krokusy zaczynają kwitnienie właśnie na 8 marca. Zazwyczaj jako pierwsze pojawiają się różne fioletowe odmiany.Mam krokusy ciemnofioletowe o bardzo mięsistych płatkach i lekko jaśniejszych gardzielach. mam tez bledziuszki, fioletow
Witam Was serdecznie. Dzisiaj chciałam Wam pokazać niemal całkiem ukończony nowy look naszego przedpokoju. Chciałam żeby było jaśniej, czyściej, no i trochę inaczej:), bardziej skandynawsko i surowo. Wspominałam ostatnio, że ściany przemalowałam na b
Zostawiłam Was z postem pełnym miłości i zniknęłam na trochę :) Nie była to kwestia zmęczenia blogowaniem. Tak na prawdę od czasu kiedy prowadzę bloga łatwiej mi przetrwać zimę. Ja tej pory roku nie lubię i najchętniej jak niedźwiedź zasnęłabym aż d
Czas na nas! Dziś w nocy wyruszamy...Przed nami kolejna przygoda życia i dwa tygodnie w raju. :)Dziś ostatnie pakunki i komu w drogę temu czas!Nasz pierwszy punkt docelowy to lotnisko w Berlinie.Bezpośrednio stamtąd fruniemy na Dominikanę..Na bajkową Punt